Każda z nas, zarówno ta, która uwielbia hybrydy, jak i ta, która dba o swoje paznokcie i nosi naturalną płytkę, powinna znać sposoby na to, aby naprawić paznokieć, który się zepsuł. Czasem to w ogóle nie musi być nasza wina. Możemy się po prostu spieszyć i może nie udać nam się trafić w odpowiedni klawisz klawiatury albo możemy złamać sobie paznokieć w transporcie publicznym. Jest to o tyle problematyczne, że po prostu możemy źle się czuć ze złamanym paznokciem. Zwłaszcza, gdy inne mamy długie, a ten jeden sprawi, że nie będzie pasował do całości. Nie jest to fajne. Nikt chyba nie lubi się tak czuć. Dlatego powinniśmy ze szczególną troską podchodzić do dbałości o nasze paznokcie na co dzień. Po prostu je szanujmy i na nie uważajmy, aby ich nie zniszczyć.
Złamany paznokieć hybrydowy – czy da się uratować?
Jeśli robimy paznokcie hybrydowe w salonie, to nie ma opcji, że w domu samodzielnie uda nam się je uratować. Może to być po prostu niemożliwe, bo nie będziemy posiadali odpowiedniej lampy do utwardzenia paznokcia, który uległ destrukcji. Problem byłby o tyle rozległy, że oprócz lampy potrzebowalibyśmy specjalistycznych narzędzi, a także bazy i topu, a dla kogoś, kto nie bawi się w robienie manicure hybrydowego, takie rzeczy są po prostu zbędne. Wtedy, gdy niestety nasz paznokieć się złamie lub zniszczy w inny sposób, najlepiej jest się po prostu udać do stylistki, która wykonywała nam zamawianą usługę. Ona powinna nas gdzieś wcisnąć, aby naprawić tego zniszczonego paznokcia. Nie powinno być już z tym problemu. O ile sami sobie robimy paznokcie w domu, o tyle to nie problem. Wtedy samodzielnie możemy się zabrać za naprawdę uszkodzonego paznokcia, przedłużyć go i po kłopocie. To naprawdę proste.
Jak uratować ukruszony paznokieć?
Sposobów na ukruszony paznokieć jest wiele. Najprostszy i najszybszy polega po prostu na spiłowaniu miejsca, gdzie ukruszył nam się paznokieć. Czasem może to być tak niewielka strata, że będzie prawie niedostrzegalna. Szybkie spiłowanie powinno wystarczyć. Aby jednak być gotowym na takie sytuacje, niezależnie od tego czy preferujemy manicure tradycyjny czy hybrydowy, dobrze jest mieć w torebce pilniczek do paznokci. On powinien nam pomóc w awaryjnych sytuacjach. Jaki pilniczek wybrać? Tutaj ile osób, tyle konkretnych preferencji. Najlepiej wybrać taki, który po prostu nam odpowiada. Dla jednych może to być zwykły pilniczek z drogerii, inni mogą wybrać coś bardziej specjalistycznego. Co kto lubi. Ważne, aby się u nas sprawdziło. Jeśli sprawdza się u nas coś zupełnie zwyczajnego, nie ma sprawy. Zależy do czego jesteśmy przyzwyczajeni. Trzeba nie lada wyzwania, aby móc spiłować uszkodzony paznokieć bez zniszczenia całego manicure. Jednak osoby, które robią to nie po raz pierwszy, powinny doskonale sobie poradzić z takim problemem. Wystarczy chcieć i mieć odpowiednio dobrany pomysł do konkretnej sytuacji.